W ostatnim czasie bardzo modne stały się różnego rodzaju restrykcyjne diety. Ich stosowanie jest krótkie, ale daje szybkie efekty. Jednak również i one szybko znikają, jeżeli powrócimy do wcześniejszych nawyków żywieniowych. Dlatego też tak istotne jest, aby zrozumieć, jak działa zdrowe żywienie i nie ograniczać się jedynie do kupowania produktów opatrzonych etykietką „bio” lub „eko”. Nie tylko chemia stosowana w jedzeniu jest przyczyną przybiegania na wadze. To przede wszystkim nasze nawyki związane ze spożywaniem posiłków, sprawiają, że nasz organizm nie jest w stanie prawidłowo trawić, a tym samym zmuszony jest do odkładania nadmiaru tłuszczów i toksyn we krwi i mięśniach.

Krok 1: zmiana sposobu myślenia

Wiele osób myśląc o diecie, ma na myśli surowe zasady, listę produktów, które mogą spożywać, listę takich, których należy unikać oraz perspektywę ciągłych wyrzeczeń. Nie wpływa to motywująco nawet na najbardziej zdeterminowane osoby. Dlatego też wiele z tych propozycji trwa najdłużej dwa tygodnie. Inne starają się zaproponować dużo trwalsze rozwiązanie, opierając się na zmianie nawyków, zamiast na pojedynczym przepisie na zrzucenie kilku kilogramów w ciągu miesiąca.

Podobnie jak przybieranie na wadze, również odchudzanie to proces, który zajmuje określoną ilość czasu i uzależniony jest od rozmaitych czynników. Jednak w przeciwieństwie do nieświadomego jedzenia potraw, które zawierają niekorzystne dla organizmu substancje, w czasie stosowania diety, mamy do czynienia z podejmowaniem świadomych decyzji. To właśnie jest kluczem do skutecznego zrzucania nadmiaru kilogramów, które mogą zasadniczo wpływać na jakość życia i stać się podłożem problemów zdrowotnych.

Krok 2: poznać założenia najskuteczniejszych diet

U podstaw zdrowego żywienia leży regularność, konsekwencja i umiar. Oraz właściwy dobór produktów spożywanych w optymalnych ilościach. Oznacza to, że nie musimy rezygnować z ulubionych potraw, a jedynie jeść z głową. Jeżeli do tej pory w naszym jadłospisie dominowały dania słodkie, słone lub tłuste, powinniśmy zastąpić część z nich takimi, które składają się przede wszystkim z warzyw i pieczywa pełnoziarnistego. Sprawi to, że będziemy odżywiali się zdrowiej i jednocześnie zyskamy pełnię smaków bez dodatkowych wzmacniaczy.

Warzywa, szczególnie świeże, dobrze umyte i obrane, posiadają wiele składników mineralnych i witamin, które pozytywnie wpływają na nasz organizm, przez co z powodzeniem możemy na nich oprzeć naszą dietę. Ponad to nie powinniśmy zapominać o tym, żeby rezygnować zbyt nagle ze słodyczy czy tłustszych potraw. Może to spowodować zbyt duży szok dla organizmu, przez co zamiast mniejsze apetytu, jedynie go wspomożemy.

Krok 3: wprowadzić ruch do codziennej rutyny

Jeżeli możemy sobie na to pozwoli, powinniśmy zacząć chodzić pieszo do pracy, na zajęcia, do szkoły. Wybrać rower zamiast tramwaju, jeżeli sprzyja pogoda, spacer z psem, zamiast interesującego filmu po obiedzie. Nie musi to być zbyt intensywny wysiłek, zwłaszcza na początku, kiedy nie mamy kondycji pozwalającej na bieganie. Nadwyrężanie naszego organizmu nie przyniesie nam żadnych korzyści, to też powinniśmy spróbować stopniowo wprowadzać różnego rodzaju aktywność fizyczną do naszej codziennej rutyny.

Kiedy już nasze ciało przywyknie do intensywniejszej pracy, możemy wybrać się na siłownie, aerobik, jogę czy zacząć uprawiać jogging. Również nordic walking popularny kilka lat temu będzie się świetnie nadawał. Pamiętać należy jedynie o mierzeniu sił i możliwości nad zamiary. Tylko dlatego, że w jakimś wpisie na blogu ekspert zaleca konkretną ilość powtórzeń, nie oznacza, że powinniśmy je stosować. Gdy startujemy z poziomu początkującego, najważniejsze jest zachowanie umiaru i racjonalna ocena własnych możliwości. Dopiero potem możemy zacząć stosować wytyczne dla bardziej zaawansowanego poziomu.

Krok 4: nie zrażać się wolnymi postępami

Dieta nastawiona na zmianę nawyków nie będzie przynosiła natychmiastowych rezultatów. Postępy będą stopniowe i widoczne dopiero po kilku tygodniach od stosowania. Dlatego nie warto, żebyśmy dzień czy dwa po rozpoczęciu odchudzania sprawdzali wagę. Istnieje znikoma szansa na to, że coś się zmieni w tym czasie, dlatego też lepiej oszczędzić sobie zawodu i zniechęcić się brakiem rezultatów.

Żeby uświadomić sobie, że coś się zmienia, warto śledzić jak zmienia się nasza waga w dzienniku odchudzania, albo krótkich zapisach w notatniku raz na tydzień, raz na dwa tygodnie. Pozwoli nam to określić, czy rzeczywiście coś się zmienia, czy jedynie marnujemy czas. Dzięki temu dowiemy się też, czy przypadkiem nie robimy czegoś źle. Dobrze opracowana dieta ułatwia śledzenie procesu zrzucania kilogramów oraz podpowiada najlepszy jadłospis. Choć nie jest tak dokładna, jak wywiad przeprowadzony przez wykwalifikowanego specjalistę, to jednak pozwala samodzielnie przygotować własny program żywieniowy.

Krok 5: jedzenie tego, co nam smakuje

Nie ma sensu zmuszać się do jedzenia czegoś, co nam nie smakuje, ponieważ tak zaleca dieta. To musi być nasz własny wybór. Jeżeli nie będą nam smakowały produkty, nasz organizm to odczuje w postaci większego zniechęcenia, zmęczenia i stresu. Zmuszanie się do robienia czegoś wbrew własnej woli w tak podstawowym aspekcie może doprowadzić do przykrych konsekwencji w postaci złego samopoczucia czy niestrawności. Jest to szczególnie niekorzystne w przypadku diety, kiedy już samo jej stosowanie naraża nas na takie okoliczności.

Podsumowując – aby schudnąć nie trzeba się wyrzekać dotychczasowego stylu życia. Zamiast tego powinno się stopniowo wprowadzać zmiany w obszarach, które najbardziej wpływają na nasze nawyki żywieniowe. Odkrycie ich sprawi, że będziemy mieli prosty przewodnik, jak najlepiej dobrać dietę, jadłospis oraz jakich przyzwyczajeń musimy unikać, jeżeli chcemy schudnąć na stałe, a nie dać się złapać w efekt jo-jo. Zmiany takie są długotrwałe, męczące i trudne, ale opłacają się w dłuższej perspektywie.